JustPaste.it

Środki psychoaktywne są człowiekowi potrzebne do życia.

Organizm ludzki czerpie z otoczenia środki, które są mu potrzebne do życia. Z pożywienia, z powietrza. Wśród tych związków są tlen, woda, białka, cukry, mikroelementy i np. witaminy. Są też inne...

Wymieniłem te, których potrzebujemy systematycznie dzień w dzień. Są też takie, których potrzebujemy okazjonalnie, w mniej lub bardziej rzadkich okolicznościach. Nazwijmy je umownie lekarstwami. Dziś lekarstwa kupujemy najczęściej w aptece. Kiedyś było inaczej.

Zioła

Większość lekarstw dostarczały człowiekowi zioła. Zioła dostarczają też lekarstw dziko żyjącym zwierzętom. Niektóre zioła działają na zwierzę podobnie jak na człowieka, inne działają odmiennie. Zależy to zresztą od tego, jakie to jest zwierzę.

Wśród tych ziół są działające na somatykę, czyli np. na trawienie, na serce, na wątrobę, na gojenie ran itp. oraz środki psychoaktywne. Te ostatnie działają na psychikę człowieka.

Można je podzielić na pobudzające i uspokajające, a także na powodujące koncentrację i destabilizujące. Inaczej działają w niskich dawkach, a inaczej w dużych stężeniach. Różnie działają na różne osoby. Zupełnie analogicznie do innych medykamentów. Obecnie na rynku jest dostępnych wiele syntetycznych środków psychoaktywnych. Stosowane pod kontrolą lekarzy pomagają w leczeniu wielu chorób.

Po zjedzeniu makowca, albo większej ilości cebuli, mamy kolorowe sny. Ekstrakt z maku wywołuje halucynacje. Spożycie środków psychoaktywnych może powodować uczucie przyjemności, poprawę samopoczucia.

Od każdej przyjemności łatwo się uzależnić

 Na przykład od seksu. Jeżeli jest to uzależnienie od seksu w ogóle, nazywamy to seksoholizmem. Jeżeli jest to uzależnienie od seksu z jedną wybraną kobietą, nazywamy to wielką miłością. Uzależnienia, jako takiego, nie można jednoznacznie sklasyfikować, że jest to coś złego albo coś dobrego. Zależy, jakie uzależnienie i w jakiej sytuacji.

Środki psychoaktywne stają się narkotykami, gdy człowiek, który je zażywa, traci nad tym kontrolę. W niektórych przypadkach następuje to bardzo szybko. Zależy to od dwóch podstawowych czynników: uwarunkowania genetycznego i trwałej sytuacji stresowej, która skutecznie rozładowywana jest przy pomocy substancji psychoaktywnej.

Zachodzi wtedy potrzeba zwiększania dawki, pojawiają się objawy abstynenckie. (W przypadku miłości objawy abstynenckie nazywamy tęsknotą) Wszystko, co wywołuje przyjemność albo rozładowuje stres, może uzależniać.

Skąd się wzięły syntetyczne narkotyki?

Podam to na przykładzie LSD.

Uporczywe halucynacje towarzyszące niektórym chorobom psychicznym próbowano usuwać eksperymentując ze wszystkimi możliwymi substancjami chemicznymi.

W końcu odkryto pierwsze neuroleptyki, które usuwały halucynacje u niektórych pacjentów. Problemem było to, że na każdego działały inaczej. Dawka lecznicza dla jednego pacjenta była dla innego dawką śmiertelną. Było wiele zgonów.

Poszukiwano syntetycznego, słabo uzależniającego środka halucynogennego, który mógłby mieć zastosowanie jako antidotum w przypadkach przedawkowania neuroleptyków. Znaleziono LSD. Tak to było.

LSD słabo uzależnia samo z siebie, ale skłania do zażywania innych środków i człowiek zostaje narkomanem. Inne syntetyczne środki psychoaktywne, np. tabletki typu ekstazy również uzależniają.

LSD uzależnia tych, u których występuje zapotrzebowanie na dezintegrację psychiczną. Tych samych, którzy łatwo uzależniają się od alkoholu.

Również rodzaj trudności życiowych powodujących długotrwały stres jest mocno powiązany z typem narkotyków, do jakich ma się największą skłonność.